Szybki kontakt

Zadzwoń do nas lub napisz

icon_widget_image Poniedziałek - Piątek: 9:00 - 17:00 icon_widget_image Bydgoska 2/3J, 61-127 Poznań icon_widget_image +48 607 382 960
icon_widget_image kancelaria@talarska.pl

Kontrowersyjna Uchwała SN – co oznacza dla polskich kredytobiorców?

W maju 2021 roku Sąd Najwyższy postanowił wypowiedzieć się odnośnie sytuacji w jakiej znaleźli się frankowicze. Mowa o uchwale Sądu Najwyższego w składzie siedmiu sędziów o sygn. akt III CZP 6/21. Sam wyrok rozwija kilka decydujących kwestii dotyczących: charakteru sankcji abuzywności, obowiązku informowania konsumenta przez sąd o skutkach abuzywności i jej konsekwencjach; interesu konsumenta; przedawnienia roszczeń oraz samej wymagalności ich zwrotu. Jednak należy mieć na uwadze, że orzeczenie to jest kontrowersyjne i zdaniem części przedstawicieli doktryny- sprzeczne z prawem unijnym.

O czym zatem powinni wiedzieć kredytobiorcy w związku z powyższym orzeczeniem?

Charakter sankcji abuzywności

W kwestii charakteru sankcji abuzywności SN zważył, że to konsument ma prawo wyboru żądania pomiędzy żądaniem orzeczenia bezwzględnej nieważności umowy a żądaniem bezskuteczności zawieszonej. Aktualnie większość spraw frankowych, kończy się orzeczeniem pierwszej z opcji, co oznacza, iż umowa nie wywołuje skutków z mocy prawa, powodując brak obowiązku spełnienia świadczenia. Natomiast bezskuteczność zawieszona sprowadza się w skutkach do tego samego co bezwzględna nieważność, jednak według SN nie może być mowy o bezwzględności, jeśli to konsument dokonuje wyboru. Polega on na tym, czy konsument chce skorzystać z ochrony przewidzianej w Dyrektywie 93/13 i uzdrowić umowę kredytu.

Należy jednak pamiętać, że wybór żądania orzeczenia będzie dyktował moment rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia, co może okazać się istotne w sytuacji chęci domagania się roszczeń od banku.

Dodatkowo w ocenie Sądu Najwyższego, jeżeli postanowienia abuzywne (zapisy nieuczciwe) są kluczowe dla umowy, a ta nie może bez nich funkcjonować to umowa ta podziela los klauzul abuzywnych – również jest dotknięta bezskutecznością zawieszoną.

Obowiązek informacyjny i ochrona interesu konsumenta

Podążając za trendami orzecznictwa SN również podkreślił interes kredytobiorców. Po pierwsze zaznaczył obowiązek poinformowania konsumenta, o potencjalnych skutkach jakie wywoła skorzystanie przez niego z ochrony (Dyrektywy, czy też chęci uzdrowienia umowy). Przekazanie tych wiadomości jest o tyle ważne, że jednym ze skutków jest orzeczenie o nieważności umowy, co wiązać się może np. z dalszą koniecznością dochodzenia należności. Ponadto dopiero poinformowany, czyli w pełni świadomy konsument może wyrazić zgodę, bez której niemożliwe byłoby wywieranie skutków uznania klauzuli abuzywnej.

Zwrot nienależnie pobranych korzyści

Sąd Najwyższy jednoznacznie wskazał, że w przypadku usunięcia z umowy nieuczciwych postanowień umownych, które wpływają na rozliczenie się stron, frankowiczom przysługuje prawo domagania się zwrotu nienależnie pobranych przez bank korzyści. Powyższe jednoznacznie wskazuje, że kredytobiorcy mogą dochodzić zwrotu nadpłaconych na rzecz banku rat kapitałowo-odsetkowych.

Wzajemne rozliczenie stron

Największe kontrowersję uchwały można znaleźć w zakresie dot. wzajemnego rozliczenia stron. Skutkiem orzeczenia jest pozbawienie kredytobiorców skutecznego dochodzenia odsetek od kwot dochodzonych od banków. Sąd Najwyższy nałożył na kredytobiorców dodatkowy obowiązek. W toku procesu sądowego muszą oni złożyć oświadczenie, że zamierzają korzystać z ochrony przewidzianej w Dyrektywie 93/13. Dopiero wówczas umowa staje się trwale bezskuteczna. Kolejnym skutkiem złożenia oświadczenia jest wymagalność roszczenia. Tym samym dopiero wówczas możliwe jest naliczanie odsetek za opóźnienie. Dotychczas odsetki te były naliczane od dnia wymagalności roszczenia, które najczęściej wyznaczał dzień wskazany w przedsądowym wezwaniu do zapłaty. W doktrynie podnosi się, że takie rozwiązanie stoi w sprzeczności z prawem unijnym, w szczególności z zasadą równoważności i skuteczności. Sytuacja ta umożliwia dochodzenie roszczeń od Skarbu Państwa za stawianie polskich kredytobiorców w mniej korzystnej pozycji niż przysługująca im ochrona z Dyrektywy.

Przedawnienie

Uchwała Sądu Najwyższego jest korzystna dla kredytobiorców w zakresie dot. przedawnienia roszczeń. Potwierdzono, że termin przedawnienia roszczeń może rozpocząć bieg  jedynie po uzyskaniu informacji o niedozwolonym charakterze postanowień umownych i podjęcia świadomej decyzji co do zrzeczenia się prawa do żądania unieważnienia niedozwolonych postanowień umownych zawartych w umowie. Decyzja ta jest oświadczeniem, o którym mowa powyżej. Rozwiązanie to z jednej strony niejako przesuwa rozpoczęcie biegu terminu przedawnienia w sposób korzystny dla konsumentów, lecz z drugiej strony pozbawia kredytobiorców wcześniejszego dochodzenia roszczeń odsetkowych. Sąd Najwyższy orzekł również, że przedawnienie roszczeń banku rozpoczyna się od chwili trwałej bezskuteczności umowy. Czyli kluczowym w toku procesu okazuje się złożenie dodatkowego oświadczenia. W tym zakresie doktryna również pozostaje krytyczna. Podnosi się, że forsowane przez Sąd Najwyższy rozwiązanie jest sprzeczne z celami Dyrektywy 93/13. W skrajnym przypadku może dojść do sytuacji, w której roszczenie konsumenta ulegnie przedawnieniu, a roszczenie banku nie. Stanie się tak w sytuacji, w której konsument nie złoży oświadczenia zgodnego z wymogami uchwały, od którego Sąd Najwyższy uzależnia rozpoczęcie biegu terminu przedawnienia roszczeń banków. Wobec powyższego do uchwały III CZP 6/21 należy podchodzić z rezerwą.

Julia Cieślak
asystent prawny