Rozwód – To nie moja wina!
Znaczenie winy w postępowaniu rozwodowym.
Jeżeli między małżonkami nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia, każdy z małżonków może żądać, ażeby sąd rozwiązał małżeństwo przez rozwód. (56 §1 kro)
Postepowanie przed sądem w sprawie o rozwód jest zawsze trudne dla stron – małżonków. Niesie ze sobą wiele emocji, często nieporozumień i kolejnych konfliktów. Czy możemy przewidzieć kto ponosi winę za rozpad małżeństwa? Czy jest to wynik „walki” przed sądem i smakowitych kąsków dostarczanych przez prywatnych detektywów?
Orzekając rozwód sąd orzeka także, czy i który z małżonków ponosi winę rozkładu pożycia. (57§1kro)
Jednakże
na zgodne żądanie małżonków sąd zaniecha orzekania o winie. W tym wypadku następują skutki takie, jak gdyby żaden z małżonków nie ponosił winy. (57§2kro)
Kluczem przy zaniechaniu ustalania winy jest słowo: „zgodne”. Oczywiście skłóceni małżonkowie mogą napotkać trudności w „zgodnych” ustaleniach, dlatego warto udać się po pomoc do profesjonalnego pełnomocnika. Dlaczego? Dlatego, że radca prawny (lub adwokat) oceniając uczciwie przedstawioną sytuację życiową obu stron może ustalić, czy dochodzenie winy ma w przypadku danej pary sens.
Zastanawiacie się pewnie: czy ustalanie winy ma sens? Oczywiście, że ma! On lub ona ponosi całą winę!
Wyjaśniam więc, że w polskim systemie prawa rodzinnego nie stosujemy wagi, która przechylając się na jedną stronę definitywnie wskazuje winnego rozpadu małżeństwa. Polskie prawo nie zna „stopniowania” winy w postepowaniu rozwodowym. Nie wykazujemy „ona / on jest winna / winny bardziej niż ja!”. Oznacza to nie mniej nie więcej, że jeżeli nasz winny małżonek ponosi winę w 90% a drugi ten niewinny delikatnie, bo zaledwie w 10%, to sąd w wyroku rozwodowym rozwiąże małżeństwo stron z winy obojga małżonków.
Mając na uwadze powyższe, istotnym jest rozważenie „zgodnego” żądania małżonków zaniecha przez sąd orzekania o winie. Jest to niezwykle istotna decyzja, szczególnie jeżeli małżonkowie mają małoletnie dzieci. Pozwoli to złagodzić konflikt i nie angażować dzieci nadto w postępowanie, które samo w sobie niesie spory ciężar emocjonalny dla każdego członka rodziny.
Ciekawą kwestią, którą zostawiłam na koniec jest wina małżonka, który co prawda drugą stronę traktował „dobrze” jednak naganne zachowanie dotyczyło osoby bliskiej drugiego małżonka. Nie mam na myśli wyłącznie słynnego duetu „synowa i teściowa”, który często wskazywany jest jako źródło konfliktu w rodzinie, ale każdą bliską relację, która wpływała na jakość życia i emocje drugiego małżonka. Jeżeli zatem nasz mąż lub żona źle traktuje tj. w sposób wysoce naganny np. naszą najbliższą przyjaciółkę lub brata – może zostać uznany/a za winnego rozpadu małżeństwa. Jest to bowiem „pośrednie” ranienie małżonka. Oczywiście ostateczna wykładnia winy zależy od indywidualnych predyspozycji i okoliczności życia każdej pary małżonków, a zachowanie osoby trzeciej również ma wpływ na tę ocenę.
Ustalenie winy w wyroku rozwodowym jest nie tylko wysoce wrażliwe na zachowania małżonków, ale też wymaga wszechstronnego rozważenia naszego postępowania. Warto pamiętać, że nawet żądając zaniechania orzekania o winie w pozwie o rozwód, na późniejszym etapie postępowania mamy prawo zmienić zdanie.
Monika Talarska-Szymczak
radca prawny
Masz pytanie? Potrzebujesz konsultacji, pomocy w napisaniu pozwu o rozwód, odpowiedzi na pozew o rozwód? Zapraszam do kontaktu: kancelaria@talarska.pl